Stereotypowe myślenie pozwala nam wierzyć, że mężczyźni średnio o seksie myślą co 7 sekund na godzinę. Co oznacza, że w ciągu przeciętnej – 16 – godzinnej doby częstotliwość ta wynosi prawie 8 tysięcy. Wychodzi na to, że Panowie nie mają czasu myśleć o jedzeniu czy o ostatnio obejrzanym meczu. Według badań mających na celu obalenie tej tezy wynika, że liczba ta jest zdecydowanie mniejsza. Badani studenci przeciętnie o seksie myślą 19 razy dziennie. Co z całą pewnością wynika z ich trybu życia i fizyczności. W przypadku kobiet liczba sięga jedynie albo aż do 10 kosmatych myśli na dobę.

Badania wykazały również, że badani mężczyźni równie często myślą o jedzeniu i spaniu. Do badań zaproszonych zostało 163 kobiety i 123 mężczyzn. Myśli na temat seksu liczone były za pomocą mało, poręcznego licznika. Naukowcy uczulali, że wcisnąć należy zawsze wtedy, gdy ich myśli krążą wokół sfery erotycznej, począwszy od seks randki, skończywszy na apetycznej pupie koleżanki. Całe badanie trwało tydzień. Wyniki były zaskakujące. Najczęściej o seksie myślą osoby, które całkowicie akceptują swoją seksualność. Osoby mniej pewne siebie robią to znacznie rzadziej.

Wyniki przeprowadzonych badań pozwalają obalić tezę o ciągłym myśleniu facetów o seksie. Powtarzając takie słowa mamy pewność, że są one wyssane z palca, bądź określają samca, który nie ukrywa swojego zainteresowania płcią przeciwną.